Adaptacja do przedszkola

Adaptacja do przedszkola

Należy pamiętać, że każde dziecko jest inne i niepowtarzalne, a w przypadku adaptacji wydaje się to szczególnie ważne. Do każdego dziecka należy podejść indywidualnie, zarówno do takiego, co adaptuje się od września i takiego, które spróbuje w późniejszym terminie. Nie ma jednej ramy, w którą można włożyć ten proces i warto pamiętać o tym na każdym z jego etapów.

Co powinno umieć dziecko zaczynające przedszkole i jak długo trwa proces adaptacji?

Drogi Rodzicu, my możemy mówić o pewnych regułach i wzorcach, ale to ile naprawdę przyda się dziecku, jest już inną kwestią. Nie ma czegoś takiego jak limit czasowy, kiedy dziecko MUSI zakończyć proces adaptacji, i bez problemu zostanie bez rodziców. Mamo/Tato nie myśl w kategoriach dziecko MUSI i POWINNO. Wiem, że na każdym kroku słyszymy o takich właśnie przymusach i powinnościach. Że dziecko musi to czy tamto, że musi samo się rozbierać, że powinno wchodzić do sali z uśmiechem, że powinno zjadać obiad bez grymaszenia i to już pierwszego dnia. No i najważniejsze – że czas adaptacji powinien dobiec końca w konkretnym momencie, że za długo to już trwa itd.

Otóż wcale tak nie jest. Należy pamiętać, że mówimy o dzieciach, o różnych osobowościach. Pamiętajmy, że ramy rozwojowe są ramami, wskazówkami, a nie linijką do przyłożenia. Dziecko rozpoczynające przygodę z przedszkolem może być odpieluchowane do końca, ale ma prawo do wpadek. Trzylatek może zjadać obiad, ale też może nie mieć na niego ochoty, szczególnie kiedy doświadcza stresu związanego z adaptacją. Trzylatek może się sam rozbierać, ale wciąż może mieć z tym trudność. I  może się też okazać, że to jeszcze zdecydowanie za wcześnie i wtedy też nie następuje koniec świata.

Oczywiście, że dziecku, które bez pomocy korzysta z toalety, jest bardzo samodzielne, bez problemu pokonuje schody itd. może być łatwiej, ale wcale nie oznacza to, że u innego dziecka trzeba coś przyspieszać tylko dlatego, że idzie do przedszkola. To bardzo, bardzo ważne. Dzieci podczas procesu adaptacji mogą mieć słabszy apetyt, mogą nie mieć czasu na jedzenie albo wcale się nim nie interesować. Kochany Rodzicu, nie podejmuj wzmożonych treningów przed pierwszym dniem w przedszkolu, bo często taki przyspieszony kurs to sygnał dla dziecka, że coś się dzieje, coś nadchodzi. No bo dlaczego nagle taka gigantyczna rewolucja w łazience i na talerzu, te codzienne ćwiczenia itd., te wymagania, że trzeba samemu to czy tamto, bo w przedszkolu to musi samo itd.

Jak możemy wesprzeć dziecku w procesie adaptacji J

– należy przedstawić dziecku przedszkole w sposób pozytywny i pełen entuzjazmu, (bez przesady, że w przedszkolu to tylko tęcza i jednorożce)

– można kupić wraz z dzieckiem, ręcznik, fartuszek, plecak, bidon w wybranych kolorach i wzorach,

– przygotujmy dzień wcześniej ukochaną Przytulankę, która będzie towarzyszyła dziecku w pierwszych dniach pobytu w przedszkolu

– w pierwszym dniach zachowaj Mamo/Tato spokój. Wiem wiem, łatwo napisać J. Dlatego wieczorem poprzedniego dnia można razem przygotować sprawdzone wcześniej ubranie, opowiedzieć dziecku, jak będzie wyglądał dzień od przebudzenia i postarać się, aby tak było. Opowiedzieć dziecku, że zawsze może ze swoim problemem zwrócić się do Pani i zostanie wysłuchane. Rano wstać na tyle wcześnie, aby spokojnie wykonać rutynowe czynności.

-nie należy do przedszkola wyjść w ostatniej chwili. Trzeba konkretnie powiedzieć dziecku, kiedy będzie odebrane, np. „po obiedzie”, a nie „za chwilkę”. Koniecznie dotrzymać obietnicy. Pożegnanie powinno być krótkie
i niezależnie od okoliczności nie powinno trwać wiele dłużej.

 

Rady dla rodziców w pierwszych dniachJ

 

·         Witaj i żegnaj swoje dziecko zawsze UŚMIECHEM!

 

·          Nie przeciągaj rozstania w szatni. Pomóż dziecku rozebrać się, pocałuj je i wyjdź.

 

·         Nie należy zabierać dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu. Jeśli zrobisz to choć raz, będzie wiedziało, że łzami można wiele wymusić. Największe nasilenie płaczu jest zawsze w dniu drugim i trzecim. Pierwszego dnia większość dzieci nie płacze – zwycięża ciekawość przedszkola.

 

·         Nie obiecuj:, Jeśli pójdziesz do przedszkola, to coś dostaniesz. Gdy przyjdziesz po dziecko, możesz dać mu mały prezencik. Możesz wtedy powiedzieć: Witaj, myślałam/-em o tobie. Popatrz, mam coś dla ciebie.

 

·          Kontroluj to, co mówisz. Zamiast: Już możemy wracać do domu, powiedz: Teraz możemy iść do domu. To niby niewielka różnica, a jednak pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk.

·         Nie wymuszaj na dziecku, żeby zaraz po przyjściu do domu opowiedziało, co się wydarzyło w przedszkolu. To powoduje niepotrzebny stres.

 

·         Rozstając się z dzieckiem nie mów: Nie martw się, przyjdę po Ciebie szybciutko, lecz: Baw się dobrze

 

·          Nie pytaj w szatni: Zjadłeś/-aś obiadek, lecz zapytaj: Dobrze się bawiłeś/-aś dzisiaj

 

·         Jeśli dziecko przy pożegnaniu z mamą płacze, może warto, aby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tata J

 

WYPRAWKA

zabawka (jeśli uważamy ze nasze dziecko tego potrzebuje) najlepiej ulubiona maskotka, która pomoże w trudnych chwilach

kapcie – na podeszwie antypoślizgowej, wygodne i łatwe do wkładania

ubrania na zmianę do worka w szatni, w zależności od pory roku: podkoszulek, bluzka, spodnie, spódniczka, majtki, skarpetki, rajstopy

 

Książki, które szczerze polecam w procesie adaptacjiJ

1. „Uśmiech dla żabki” duetu Wechterowicz i Dziubak.

2. ,,Tupcio Chrupcio. Przedszkolak na medal.” Eliza Piotrowska.

3. „Kicia Kocia w przedszkolu” -Anita Głowińska.

4. ,,Feluś i Gucio idą do przedszkola”- Katarzyna Kozłowska.

5. ,,Rok w przedszkolu” – nowa pozycja Wydawnictwa Nasza Księgarnia.

Będzie dobrzeJ

  mgr    Katarzyna Kalicka